czwartek, 31 stycznia 2019

Wspomnienia Tadeusza Kościuszki



Nazywam się Andrzej Tadeusz Bonawentura Kościuszko. Urodziłem się 4 lutego 1746 r. w Mereczowszczyźnie. Jestem synem Ludwika Tadeusza i Tekli z Ratomskich.
Uczyłem się w Kolegium Pijarów w Lubieszowie, ale niestety musiałem ............... naukę ze względu na kłopoty rodzinne. Dzięki wsparciu Czartoryskich kontynuowałem naukę w Szkole Rycerskiej, którą ukończyłem w stopniu kapitana. Uzyskałem ................ stypendium na studia w Paryżu. Interesowała mnie przede wszystkim inżynieria wojskowa.
Gdy ................ do Polski w 1775 r., okazało się, że nie ma dla mnie pracy. Spory majątkowe z bratem, pechowa miłość do ............. Ludwiki Sosnowskiej przyspieszyły moją decyzję o wyjeździe z kraju. Najpierw udałem się do Drezna, potem ..............., a w końcu znalazłem się w Ameryce.
Jako zdolny .............. wojskowy i ................ otrzymałem ............. do Armii Kontynentalnej. Ze swych zadań wywiązywałem się doskonale. Zajmowałem się budową fortyfikacji. Rozgłos przyniosło mi zwycięstwo pod Saratogą. Powierzono mi budowę twierdzy West Point. Za zasługi mianowano mnie generałem brygady, otrzymałem nadanie gruntu (ok. 250 ha) oraz znaczną sumę pieniędzy, które miały być wypłacone w ............. terminie w rocznych ratach. Zostałem przyjęty do Towarzystwa Cyncynatów i otrzymałem Order Cyncynata.
W 1784 r. wróciłem do ............. do Siechanowicz. Moja kariera wojskowa rozwijała się. Uzyskałem patent generalski i pensję 12 tysięcy zł rocznie. W 1792 r. rozpoczęła się wojna z Rosjanami. Brałem udział w bitwach pod Zieleńcami, Włodzimierzem i Dubienką. Otrzymałem Order Virtuti Militari.
Po przyłączeniu się ............. Stanisława Poniatowskiego do konfederacji targowickiej musiałem emigrować. Byłem w Lipsku, Paryżu, Dreźnie. Zaniepokojony tym, co działo się w kraju, podjąłem decyzję o przygotowaniu powstania.
24 marca 1794 r. ............. na ............. rynku narodowi polskiemu przysięgę i objąłem przywództwo insurekcji jako Najwyższy Naczelnik Siły Zbrojnej Narodowej. Do............. bitwy doszło pod Racławicami, gdzie wykazali się kosynierzy. Obroniliśmy Warszawę. Niestety, pod Maciejowicami ponieśliśmy klęskę. Ranny dostałem się do niewoli. Więziono mnie w Petersburgu. Zostałem zwolniony po śmierci carycy ............. II przez cara Pawła I.
Znów wyjechałem do .............. Zaprzyjaźniłem się z Thomasem Jeffersonem. Kongres wypłacił mi zaległe pobory. Pieniądze przeznaczyłem na wykupienie wolności i kształcenie ..............
Po powrocie do Europy zamieszkałem najpierw w Paryżu, a potem w .............. Brałem udział w tworzeniu Legionów Polskich. Spotykałem się z Napoleonem Bonaparte i Aleksandrem I, ale nie ufałem im, .............. sprawę polską traktowali instrumentalnie.
Ostatecznie osiadłem w Solurze. Tu kończy się moja..............




czwartek, 24 stycznia 2019

Zaprzyjaźnij się z Ortograffiti - mój sposób na nieplanowane zastępstwo, ostatnią lekcję przed feriami i nie tylko

Uczciwie polecam Metodę Ortograffiti na lekcje języka polskiego. Jeśli jeszcze jej nie znacie, zapraszam do zapoznania się z informacjami znajdującymi się TUTAJ.
Każdy nauczyciel może zostać Animatorem Ortograffiti, założyć klub uczniowski, korzystać z gotowych materiałów i z sukcesem pracować z dziećmi i z młodzieżą. Może także w miarę dysponowania czasem lekcyjnym pracować z wykorzystaniem opublikowanych materiałów na zajęciach z całą klasą.
Właśnie  dzisiaj widziałam się po raz ostatni przed feriami z klasą siódmą.
Zobaczcie, jak ćwiczyliśmy znajomość zasad ortograficznych, spostrzegawczość, koncentrację uwagi, staranność i dokładność wykonania pracy, czytanie ze zrozumieniem polecenia. 




Skupienie uczniów na zadaniach ogromne, uśmiechy na twarzach i proste stwierdzenie: "Lubię takie zadania".

poniedziałek, 7 stycznia 2019

Zabawy Ortopisa i jego bandy z odznaką jakości za projekt eTwinning

Miło mi poinformować, że projekt “Zabawy Ortopisa i jego bandy” otrzymał Odznakę Jakości eTwinning.



Projekt stwarzał możliwość wzajemnego uczenia się, wymiany najlepszych praktyk oraz rozwijania struktur współpracy. Wiele z zadań wykonaliśmy wspólnie ze szkołą partnerską. Dzieliliśmy się pomysłami. Każda ze szkół wykazywała się własnym pomysłem na konkretną akcję, konkretny temat, sposób realizacji. Współpraca między naszymi szkołami skutkowała prezentacją efektów pracy grupy projektowej podczas rozmaitych wydarzeń szkolnych. Opiekunowie odpowiadali za terminowe publikowanie tekstów przez grupy. Oprócz strony projektu opiekunowie mieli możliwość dzielenia się przemyśleniami. Działania podjęte w ramach projektów wpisały się w programy szkół. Praca nad projektem była dla wszystkich uczestników wspaniałą przygodą i pretekstem do zawarcia wielu interesujących znajomości. Pracowaliśmy razem nad wspólnym wynikiem i pomagaliśmy sobie wzajemnie podczas realizacji poszczególnych zadań projektu- w tym samym czasie i nad identycznym zadaniem. Dzięki projektowi mogliśmy uczyć się bez korzystania z podręcznika.