poniedziałek, 3 grudnia 2018

Tydzień z Ortopisem- reklama społeczna zachęcająca do udziału w akcji charytatywnej z okazji Mikołajek



Tydzień z Ortopisem to jedno z zadań w projekcie "Zabawy Ortopisa i jego bandy".

Jego celem jest podejmowanie działań interdyscyplinarnych celem utrwalenia zasad ortograficznych, zapamiętania pisowni wyrazów oraz podniesienia poziomu poprawności zapisu.

Pierwsze z zadań brzmiało:


Wypisz 10 wyrazów z zamieszczonej chmury wyrazowej. Uporządkuj je w kolejności alfabetycznej. Opracuj reklamę społeczną zachęcającą do udziału w akcji charytatywnej z okazji Mikołajek.
 
Poniżej zamieszczam efekty pracy uczniów

Wynotowane słowa: atmosfera, kostium, marzenie, upominek, uśmiech, uwierzyć, prezent, przebranie, zakupy, życzenia.


Dzieci ratują święta 
 
Elf Perełka
Śnieżko, gdzie tym razem się udamy? Musimy znaleźć kolejną osobę o wielkim sercu, która zdoła się podjąć tego poważnego wyzwania!


Elf Śnieżka
Tam!Tam! Widzę dziewczynkę z uśmiechem na twarzy! (Wskazał palcem w stronę placu zabaw)

Elf perełka
Uwierzę ci na słowo, poprzednim razem też tak mówiłeś, lecz się nie udało.(Powiedział zasmuconym głosem)

Elf Śnieżka
Nie gadaj tyle! Chodźmy, bo mamy mało czasu!
(Poszli w kierunku placu zabaw)

Alicja
Ale macie ładne przebrania! (Powiedziała z zaciekawieniem)

Elf perełka
Te kostiumy uszył dla nas sam Święty Mikołaj.

Alicja
Nigdy nie widziałam Świętego Mikołaja. Moim największym marzeniem jest go zobaczyć !

Elf Śnieżka
W takim razie zabierzemy cię do niego, lecz najpierw musisz nam pomóc!
Dostaliśmy zadanie od niego, aby w tym roku wraz z innymi dziećmi wręczyć upominki dla potrzebujących osób, które nigdy ich nie dostały.

Alicja
Z chęcią wam pomogę, co mam zrobić?

Elf perełka
Najpierw musimy pojechać po zakupy, aby zaopatrzyć się w potrzebne materiały do wykonania własnoręcznych prezentów.Chciałabym, abyś jutrzejszego dnia pojawiła się w tym samym miejscu, ponieważ Mikołaj przyleci po ciebie ze swoim reniferem Rudolfem.

Alicja
Mikołaj? Naprawdę go zobaczę? (Pytała z niedowierzaniem)

Elf Śnieżka
Oczywiście! Teraz już musimy lecieć na świąteczne zakupy. Chciałybyśmy życzyć wesołych świąt. Mamy nadzieję, że spędzisz je w przytulnej atmosferze!

Alicja
Wzajemnie Elfie! Obiecuję, że od tej pory nigdy nie przejdę obojętnie obok osoby potrzebującej.( Powiedziała odchodząc w stronę domu)

***
Ratujemy Święta

               Zastępca Mikołaja
Elfie  Łukaszu, do kogo w te święta się udamy? Musimy znaleźć taką osobę jak my, żeby mogła nam pomóc w uratowaniu świąt.
                                    
               Elf Łukasz
Może poprosimy syna Świętego Mikołaja o pomoc w tym zadaniu. Jest chyba teraz w domu.(Udali się do domu Mikołaja)

                  Zastępca Mikołaja
Oby się zgodził, bo chyba nie chcemy mieć kolejnych zepsutych świąt.(Powiedział grubym głosem)

              Elf Łukasz
No wiadomo, że nie chcemy, ale chodźmy już. Im szybciej, tym lepiej (Poszli w kierunku domu)


              Syn Mikołaja
Cześć, co się stało, że przychodzicie do mnie w kostiumach od mojego taty? (Spytał ze zdumieniem Mariusz. Tak miał na imię syn Mikołaja)

              Elf Łukasz
Mamy do ciebie pytanie w związku z ratowaniem świąt i utrzymaniem atmosfery.
       
            Syn Mikołaja
No dobra, pomogę wam, ale powiecie tacie, że wam pomogłem, bo on myśli, że jestem leniem. Jak brzmi zadanie?

            Elf Łukasz
Okej, w takim razie powiemy wszystko Mikołajowi, mimo że on to sam zobaczy. A więc dostaliśmy od niego zadanie, żeby te dzieci, które nigdy nie dostały żadnego upominku, otrzymały prezenty od nas. Wchodzisz w to?

            Syn Mikołaja
Pewnie że wchodzę. Tylko powiedz, co mam robić?

            Zastępca Mikołaja
Jutro o tej samej godzinie czekaj na nas przed wytwórnią prezentów, ponieważ polecimy po zakupy, żeby wybrać prezenty. Polecimy saniami Mikołaja.


             Syn Mikołaja
Już widzę, że naprawdę trzeba pomóc mojemu tacie.

              Elf  Łukasz
No tak! Dobra, my lecimy. Chciałbym, byś uwierzył i przekonał się, że nie tylko ty się liczysz, a także inni, ci, którzy marzą o prezentach od nas.

              Zastępca Mikołaja
I pamiętaj, życz innym dobrze i bądź zawsze uśmiechnięty.
           
               Syn Mikołaja
Obiecuję, że nigdy już nie będę taki, jaki byłem dotąd.
 
 
***

Świąteczna pomoc!

Mikołaj
Hohoho!
(Powiedział przeciskając się przez komin)

Oliwier
Słyszysz Hanka! To na pewno Mikołaj!

Hanka
Cicho, bo nas usłyszy, schowaj się.
(Powiedziała szeptem)

Mikołaj
Drogie dzieci, dlaczego jeszcze nie śpicie?

Hanka
Czekaliśmy na ciebie z ciepłym mlekiem i ciasteczkami.
(Wręczyła ciasteczka Mikołajowi)

Oliwier
W końcu uwierzyłem, że naprawdę istniejesz!

Mikołaj
Jaka przyjemna atmosfera panuje w tym domu!

Oliwier
Mikołaju, Mikołaju, a gdzie twoje prezenty?

Mikołaj
Moje kochane dzieci, w tym roku nie rozdaję upominków. Chciałbym, abyśmy spełnili marzenia potrzebujących osób oraz by na ich twarzy w tę magiczną noc pojawił się uśmiech.

Hanka
Co masz na myśli Mikołaju?
(Zapytała z zaciekawieniem)

Mikołaj
Czy kiedykolwiek oddaliście swój prezent na rzecz potrzebujących dzieci?

Oliwer
Nigdy o tym nie pomyślałem.

Mikołaj
Jutrzejszego dnia macie okazję zrobić dobry uczynek. Chciałbym, abyście zostali moimi pomocnikami. W moich saniach czekają na was przebrania, które założycie jutrzejszego dnia po zrobionych zakupach.
(Powiedział z entuzjazmem, a następnie napił się ciepłego mleka.)

Hanka
Z chęcią pomożemy ci w tak pięknym czynie oraz założymy twoje kostiumy!

Mikołaj
Dziś już muszę lecieć, aby powiadomić inne dzieci. życzę wam spokojnej nocy oraz chciałbym, abyście zapamiętali, że czasem uszczęśliwienie innych jest dla nas największym prezentem!
(Powiedział wychodząc)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz