Pewnego dnia w Rzeczpospolitej Krainie Jednorożców, w której rzekomo rósł ryż, żył sobie jednorożec z długimi rzęsami. Niestety, w rzeczywistości, w której żył, niesprawiedliwy rząd zakazywał spożywania ryżu robionego z rzepaku, ponieważ rzepakowa rzeka wyschła na wiór. Po rzece został suchy rów. W obecnej sytuacji rząd nakazywał jedzenie rzeżuchy. Aby przekonać mieszkańców do jedzenia tej ohydnej potrawy, wybudował na jej cześć rzeźbę. Rzecznik rządu, widząc jak mieszkańcy się buntują przeciwko rzeżusze, przeniósł krainę jednorożców do Rzeszowa. Tam poznali pana o imieniu Rzeczownik, który był rzemieślnikiem. Wybudował na potrzeby nowego miasta rzepakowy wodospad oraz sprowadził rześkie powietrze z zagranicy. Od tego czasu jednorożce z długimi rzęsami mogły się zajadać rzepakowymi chipsami.
Pewnego dnia żółw wyszedł na spacer i spotkał żuka,
który był przestraszony. Spytał co się zdarzyło. Powiedział, że porwano
księżniczkę Żyletę z miasta Żywiec. Żółw był bardzo przejęty tą
historią, więc wyruszył w podróż. Jego pierwszym przystankiem była restauracja
„Żydówka”. Zamówił żurawinowy żurek i zapłacił kartkami żywnościowymi
kelnerowi żurawiowi ubranemu w żupan. Żywo wyruszył w
dalszą podróż. Przeszedł góry, lasy i jeziora aż spotkał żubra, który
był posłańcem złej Żywicy. Zaczęli walczyć. Żółw wybrał i ocalił
księżniczkę, która została jego żoną. Żyli długo i
szczęśliwie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz